Żaglowcem po Karaibach 2019
Żaglowcem po Karaibach to krótka impresja na temat życia na żaglowcu. Preludium do tego co mam zamiar Wam pokazać w najbliższym czasie. Bawcie się dobrze, oglądając ten film.
Żaglowcem po Karaibach to krótka impresja na temat życia na żaglowcu. Preludium do tego co mam zamiar Wam pokazać w najbliższym czasie. Bawcie się dobrze, oglądając ten film.
Długo trzeba było czekać, ale już jest — relacja z podróży żaglowcem Le Quy Don.
Musieliśmy ustąpić miejsca przy kei rosyjskiemu okrętowi szkoleniowemu Smolny, należącemu do marynarki wojennej.
Pojawia się w najmniej odpowiednim miejscu i czasie, zauważa rzeczy, które chcemy przed nim ukryć, a także dostrzega czego inni nie widzą… Kapitan.
W czwartek dojrzałem między wantami pajęczyny. “Babie lato” zawitało na pokład. Pomyślałem sobie, że to już najwyższy czas.
Załogant niedbający o czystość w kabinie najpierw jest ostrzegany przez Wielkiego Fumigatora.
Zarzygamy dziś Chopina to kpina z choroby morskiej. Wymyślili ją żeglarze podczas rejsu Niebieskiej Szkoły na pokładzie żaglowca STS Fryderyk Chopin. A nawet zaśpiewali o tym piosenkę.
Część trzecia naszego wakacyjnego serialu Morska Fumigacja opowiada o grupie załogantów, którą ochrzczono Bananami.
Jak wykryć TUR na pokładzie? Co to w ogóle jest? Zapraszamy na drugi odcinek serialu Morska fumigacja, kręcony na żaglowcu STS Fryderyk Chopin podczas dwumiesięcznego rejsu z Karaibów do Polski.
Miłości nie ma, jest alarm do żagli… Serce z takim napisem znalazł bosman przy zdawaniu kajut ostatniego dnia rejsu Ósmej Niebieskiej Szkoły przez Atlantyk.
Mieliśmy pożar na pokładzie. Wszystko zaczęło się od saizingu. To taki niewielki kawałek grubszego sznurka, którym wiąże się między innymi żagle rejowe.
Skwara, miłościwie nam panujący kapitan, ma taką cechę osoby zarządzającej – pojawia się zawsze tam gdzie nie powinien.
Nauczyć się wszystkich lin na pokładzie to jedno, drugie to wiedzieć do czego służą. W końcu załogant zaczyna rozumieć funkcjonowanie żaglowca i to jest ten moment, w którym czuje pokład.
Na Karaiby można jechać opalać się do hotelu, albo ganiać po pokładzie żaglowca, a częściej nad nim. Czasem zejść z pokładu, by usłyszeć od lokalnego artysty, że znalazło się w Raju.