Czy to środek dnia, nocy na żaglowcu Fryderyk Chopin nie ma chwili spokoju. Zazwyczaj snu przeszkadza alarm do żagli. Czasem jednak wszystkie ręce potrzebne są w kambuzie.
*** WSZYSTKIE MATERIAŁY KARAIBSKIEJ OPOWIEŚCI ZNAJDZIECIE NA TEJ STRONIE ***
Od codzienności najlepiej ucieka się do kambuzika. Co jakiś czas na każdego załoganta przyjdzie obowiązek pracy w kuchni. Kuk bywa srogi, ale ma dobre serce. Dlatego też kto z nim dobrze żyje, umie zmywać, obierać i czyścić będzie miał w kambuzie jak w domu. Czasem Marek zostawia załodze klucze do swojego królestwa. Wtedy kto ma siły pomaga przy pieczeniu… A czego? Zobaczcie nasz kolejny odcinek Morskiej Fumigacji. Zapraszamy do oglądania!